piątek, 19 grudnia 2014

Hit prezentowy - dla nastolatki i nie tylko.

Jestem pod dużym wrażeniem jednego z prezentów jakie otrzymała już moja starsza córka Oliwia. Wiadomo, że otrzymywanie prezentów świątecznych rozpoczyna się w naszym regionie  6 grudnia. Przybywa wtedy Mikołaj i zostawia w czystych butach drobne prezenty (jest to jedyna okazja w roku  by dzieci bez grymaszenia zatroszczyły się o swoje obuwie). Potem następują różne spotkania gwiazdkowe, choinkowe, opłatkowe w pracy rodziców - zakrapiane oczywiście prezentami.

Dziś u Oliwki była impreza nr 3 - czyli klasowa Wigilia z wymianą prezentów pomiędzy uczniami.
Oliwka otrzymała prezent z listy życzeń :)))

Jest to bestseller (niedawno tłumaczyliśmy właśnie córce co znaczy słowo bestseller). Jest to zeszyt do tworzenia - niektóre zadania zostały wykonane natychmiast w szkole :)
  

 
Nie jestem pierwszą, która zachwyciła się tym dziennikiem ale dopiero mając go w rękach oraz zachwyt mojej Oliwki zwróciły na niego uwagę. Pisała o nim już we wrześniu Mała Ichi,
po niej mrumru.
Niektóre zadania  Oliwka robiła po powrocie do domu :)))

Inne czekają na swoją kolej...
 czekają na wenę...
 czekają na okazję ....
 czekają na odpowiedni moment ...



Jeżeli nie macie jeszcze pomysłu na prezent dla nastolatki - pędźcie do księgarni. ja go szczerze polecam. Może być to swego rodzaju wstęp do  art journalingu ;)



Myślę, że będzie to też w Polsce bestseller - w szkole istne szaleństwo Dziennikowe.
Na Facebooku też- działa tam Fan page "Zniszcz ten dziennik".

Szczerze polecam.

1 komentarz:

Dziękuję tym, którzy zostawili po sobie tutaj swój ślad - miło jest wiedzieć, że nie pisze się w eter :)

Proszę uszanuj moją prośbę - jeżeli chcesz skopiować i/lub udostępnić moje zdjęcia lub treść nie zapominaj o prawach autorskich.